sobota, 12 marca 2011

Ślub w plenerze


Ślub na świeżym powietrzu, na Kasprowym, a może na łodzi na Mazurskich jeziorach? Zawieranie małżeństw w nietypowych, oryginalnych miejscach będzie w końcu możliwe. W MSWiA powstają już odpowiednie regulacje prawne, które pozwolą na zawieranie związków małżeńskich w plenerze.

                          
Pierwsze takie śluby będą mogły się odbyć najwcześniej za rok. Tyle ma bowiem zająć urzędnikom przygotowanie i uchwalanie nowego prawa, a następnie jego wdrożenie w życie. To dlatego, że ustawa o aktach stanu cywilnego zostanie napisana całkowicie od nowa.
Gdy ustawa wejdzie w życie urzędnicy nie będą mogli odmawiać prawa do zawarcia małżeństwa poza budynkiem Urzędu Stanu Cywilnego. W praktyce śluby będą mogły odbywać się w każdym wymarzonym miejscu w Polsce. W końcu będzie można powiedzieć mieli „ślub jak z bajki”. Ślub będzie mógł być zrealizowany pod pewnym warunkiem – „W takim miejscu będzie musiała być zachowana uroczysta i podniosła forma ceremonii”.
Jednak za ślub w nietypowym miejscu będzie trzeba też więcej zapłacić. Na chwilę obecną trudno powiedzieć ile. Zrozumiały jest fakt, że urzędnik, który będzie musiał poświęcić więcej czasu i pieniędzy, żeby dojechać w wybrane miejsce zaślubin będzie wyżej opłacany.
Obecnie ceremonie ślubne odbywają się 98 % w budynkach Urzędu Stanu Cywilnego. Co prawda prawo pozwala na inne miejsca niż urząd, ale wyłącznie w sytuacji  „gdy zachodzą uzasadnione przyczyny”. Co to oznacza? To takie sytuacje, w których jeden z małżonków nie jest w stanie dotrzeć do Urzędu Stanu Cywilnego np. jest chory i leży w szpitalu lub przebywa w więzieniu. Bez tych powodów urzędnicy najczęściej odmawiają.  Wśród większości kierowników Urzędów Stanu Cywilnego powszechne jest stwierdzenie „To nie Ameryka”. Choć zdarzają się czasem kierownicy, którzy bardziej przychylnie podchodzą do zapytań młodych par o ślub w plenerze.
Na szczęście jesteśmy na drodze zmian i już wkrótce Polacy, którzy nie chcą mieć tradycyjnego ślubu będą mieli możliwość przeżywać tą jedną chwilę w wymarzony dla nich sposób. Na łące, w rodzinnym ogródku, gdzie kiedyś przed laty oświadczył się babci ukochany dziadek. Ekstremalnie na Giewoncie lub w przepięknym ogrodzie botanicznym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz